Dziś przypadkiem natknąłem się w sieci na tę animację, reklamę aparatu fotograficznego. Jej twórcy zrobili ponoć pięćdziesiąt tysięcy zdjęć, z nich osiem tysięcy odbitek, a potem znowu tysięc osiemset zdjęć, które właśnie składają się na tę krótką produkcję. Bardzo ciekawe.