Stukam dla Was na te Święta, w klawiaturę jak najęta.
Życzę szczęścia i miłości, i codziennej cierpliwości…
Śmiechu krztynę, zdrowia wiele i radości na niedzielę.
Niech Wam los nie szczędzi przygód, niech Wam nie zabraknie wygód!
To Rodziców jest zasługa, że Wam dzisiaj pisać mogę,
Więc do życzeń się dołączyć, wyjątkowo im pozwolę!
Wczoraj uruchomiłem nową usługę, pozwalającą na sprawdzanie poczty w domenie „bajan.pl” również przez stronę internetową. Do tej pory sprawdzanie poczty było możliwe jedynie poprzez użycie klientów poczty POP, takich jak Microsoft Outlook, Outlook Express, Eudora, Thunderbird, BAT czy wielu innych podobnych.
Od wczoraj po kliknieciu na skrót Poczta, otwiera się okienko pytające o nazwę użytkownika i hasło. Chcąc zalogować się do własnej skrzynki w polu Użytkownik (albo User Name) należy wpisać swój adres e-mail w formacie nazwa@bajan.pl, a w polu dotyczącym hasła, należy podać hasło do tego konta.
Po udanym logowaniu na ekranie pojawią się ikonki gotowych do użycia programów pocztowych – Horde i SquirrelMail. Wybór należy do Was! Oba mają interface użytkownika w wielu językach (również polskim), wszystkie są wysoce konfigurowalne – możecie do woli zmieniać opcje wyświetlania i ustawienia konta.
Jeśli potrzebujecie jeszcze pomocy z ustawieniem konta w programach pocztowych obsługujących protokół POP, to następujące uwagi z pewnością Wam pomogą:
W wypadku jakichkolwiek problemów jestem oczywiście do dyspozycji (ograniczonej co prawda przez moją pracę zawodową, różnicę czasu i Nadię). Jeśli nie masz jeszcze konta pocztowego w domenie bajan.pl, a byłbyś nim szczerze zainteresowany, to również daj mi tylko znać, a zobaczymy co można dla Ciebie zrobić…
Hej,
Mam na imie Nadia, a to jest mój pamiętnik. Urodziłam się zaledwie trzy tygodnie temu, więc wybacz jeśli forma nie jest jeszcze dopracowana. Mam sporo nauki przed sobą. To Tata założył ten Portal i namówił mnie do publikowania w nim moich wspomnień. Stwierdził, że przecież Dziadkowie za oceanem spragnieni są wieści od ich pierwszej wnuczki. Nie do końca jeszcze rozumiem, o kim i o czym on mówi, ale brzmi to dosyć ciekawie. Spróbuję!
Do tej pory byłam przekonana, że świat to garstka ludzi, którzy odwiedzają mnie regularnie, by sprawdzić jak się rozwijam
i rozkoszować się dźwiękiem mego płaczu. W szpitalu były siostry i Doktor Yang, potem przyszła Halina z Wieśkiem, Linda z Brendanem, Bob Nixon i kilka innych osób. Nie bardzo wiem kim oni są, ale byłam przekonana, że na Świecie oprócz mnie, moich Rodziców i tych kilku osób nikogo więcej już nie ma. Wczoraj Mama z Tatą zabrali mnie ze sobą na Pierwszą Poważną Wycieczkę do Rochester’u, gdzie z przerażeniem odkryłam, w jak wielkim byłam błędzie! Tabuny ludzi podążających we wszystkie strony bez ładu i składu każą mi wierzyć, że może istnieć Ocean, a za nim Spragnieni Wieści Dziadkowie.
Przyjmuję więc słowa Taty na wiarę i piszę te słowa, by przedstawić się Dziadkom i wszystkim, którzy zechcą je czytać.
Nie jest już chyba dla nikogo tajemnicą ani niespodzianką, że klan Bajanów rozrósł się ostatnio bardzo znacząco, a to za sprawą Nadii, pierworodnej córki Roberta i Agnieszki. Przyszła ona na Świat 12 listopada 2004 roku, późnym wieczorem, po wielu godzinach ciężkiej pracy zakończonych Cesarskim Cięciem. Wdała się Córka w Ojca, bo w momencie przyjścia na Świat miała 8 funtów i 9 uncji (prawie 4 kilogramy) i 21 cali wzrostu (ponad 53 centymetry). Nasza pociecha dzielić będzie urodziny ze swą imienniczką, znaną rumuńską gimnastyczką – Nadią Comaneci, która na igrzyskach w (nowen omen) Nowym Jorku, w 1976 roku jako pierwsza uzyskała najwyższe noty. Na sali porodowej Nadia również została oceniona jako perfekcyjna 10!
Pod koniec października wykupiłem pewną domenę z rozszerzeniem „com”. Z ciekawości chciałem sprawdzić czy nasze rodowe nazwisko cieszy się jakąkolwiek popularnością wśród sieciowych adresów. Z niejakim zaskoczeniem, pewną dozą zadowolenia lecz również żalu stwierdziłem jednak, że mieszkańcy Barbados dawno już zajęli większość domen z naszym nazwiskiem. Pomyślałem więc, że być może „baja” z rozszerzeniem „net”, też nie wyglądałaby głupio… Tu jednak okazało się, że ta domena została już zajęta przez mieszkañców „Baja California”. I wtedy nadeszło olśnienie! „Bajan.pl” – nasze nazwisko i rozszerzenie wskazujące na nasze pochodzenie – to przecież genialne. I jakie proste adresy e-mail!
Pomysł Portalu Rodzinnego zrodził się z zapotrzebowania na szybkie i ogólnodostępne medium informacyjne. To oczywiście tylko i wyłącznie z powodu ogromnych odległości jakie dzielą w tej chwili zazwyczaj jakże zwartą Rodzinkę Bajanów. Heniu w Austrii, Robert z Agnieszką w Stanach, Mirek tuła się po Polsce i Europie. Tylko Starsze i Średnie Bajany nie często opuszczają Chorzów.